W końcu po długiej śnieżnej i mroźnej zimie, nieśmiało (oby tylko na stałe) zagościła na całym Podkarpaciu Wiosna! Pogoda wciąż zmienna ale słońce chwilami przygrzewa już całkiem mocno...
Przyroda obudziła się do życia co widać po ożywieniu łabędzi na Wisłoku...
...także drogowcy rozpoczeli wiosenne "porządki" i "rozkopy".
Zapytaliśmy zatem Rzeszowian czy zmiana pory roku zmieniła coś w ich życiu.......
rze.pl: Nadeszła wiosna i ...?
Włodka - studentka, śpieszyła się na zajęcia.
"i...jest ciepło! Można w końcu wrzucić zimowe ubrania do szafy. Ubrać się w coś lekkiego, zwiewnego i to mi się bardzo podoba (uśmiech)."
nieznajomy mężczyzna - elegancko ubrany, niestety także bardzo zabiegany.
"Przykro mi ale nie mam czasu, w moim życiu z nadejściem Wiosny się nic nie zmieniło. Przepraszam ale jestem bardzo zajęty."
Ania - studentka, odpoczywała na ławeczce nad Wisłokiem.
"Nadeszła Wiosna i... nic się nie zmienia poza pogodą. Choć jest nadzieja, że może jednak z nastaniem Wiosny coś się zmieni w moim życiu."
Włodzimierz - stróż nocny, szedł na swoją zmianę.
"Więcej życia! Więcej energii, jest dłuższy dzień, nareszcie można wyjść na świeże powietrze i cieszyć się ładną pogodą!
Zamiast jechać autobusem, mogę teraz właśnie spacerować sobie przez miasto a potem iść na do pracy (uśmiech)."
Kuba - student, szukał szczęścia obstawiając mecz.
"W sumie to nic się u mnie w życiu w związku z ta porą roku nie zmieniło, chyba tylko tyle, że nie ma śniegu i jest ciepło (uśmiech)."
Szymon - student, spóźniony na lekcje angielskiego, lecz znalazł minutę na rozmowę.
"Nadeszła Wiosna i.... hmm, można trochę odpocząć, jest ciepło, można wyjść ze znajomymi i spotkać się w ogródku piwnym"
Irena - uśmiechnięta emerytka, czekała na autobus. "Nareszcie jest ciepło! Można w ładną pogodę pospacerować sobie po mieście (uśmiech). Mogę już w słoneczną pogodę zacząć pracę na działce i w ogródku!